W 27 ROCZNICĘ ŚMIERCI KS. JERZEGO PIPIEŁUSZKI

/velacms/solutions/zabki/content/pages/news/aktualnosci/2011-10/w-27-rocznice-smierci-ks-jerzego-pipie-uszki-399/_widgets/contents/_widgets/artykul-1/_widgets/obraz-1

W ostatnią niedzielę 23 października w Kościele św. Trójcy w Ząbkach odbyła się uroczysta msza święta w intencji męczeńskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki zamordowanego przez Służby Bezpieczeństwa PRL 19 X 1984 roku. Uroczystość celebrował ksiądz proboszcz Edward Kowara, który inaugurując mszę powiedział: "Zebraliśmy się tu po to, aby oddać cześć i podziękować Bogu
za beatyfikację księdza Jerzego".


Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 w Okopach
na Podlasiu. W wieku szkolnym służył do mszy świętej i wyróżniał
się głęboką religijnością. Po maturze, 24 czerwca 1965 wstąpił
do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego
w Warszawie. Po pierwszym roku studiów został skierowany
do przymusowej zasadniczej służby wojskowej, którą odbywał
w latach 1966–1968 w specjalnej jednostce dla kleryków
o zaostrzonym rygorze w Bartoszycach. 28 maja 1972 otrzymał święcenia kapłańskie z rąk prymasa kardynała Stefana Wyszyńskiego, a 11 czerwca 1972 odprawił prymicyjną mszę świętą w kościele
w Działoszynie. W latach 1972-1975), a więc na początku swej kapłańskiej drogi, został duszpasterzem w Ząbkach. Później
był księdzem w Aninie i warszawskich kościołach: Dzieciątka Jezus, św. Anny, a od czerwca 1980 św. Stanisława Kostki.
W czasie stanu wojennego wielokrotnie oskarżany przez władze PRL
o zaangażowanie w działalność polityczną, stał się celem działań operacyjnych Służby Bezpieczeństwa.
19 października 1984 ks. Popiełuszko przybył na zaproszenie
do parafii pw. św. Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. Spotkanie to zakończył zdaniem: "Módlmy się, byśmy byli wolni
od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu
i przemocy". W tym samym dniu, wracając do Warszawy,
na drodze do Torunia, niedaleko miejscowości Górsk, Jerzy Popiełuszko wraz ze swoim kierowcą Waldemarem Chrostowskim zostali uprowadzeni przez funkcjonariuszy Samodzielnej Grupy
"D" Departamentu IV MSW w mundurach funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego MO. Chrostowskiemu udało się uciec
z kabiny samochodu, Popiełuszkę skrępowano i przewożono
w bagażniku.
30 października z zalewu na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego zwłoki. Ręce skrępowano tak, by próby poruszania nimi zaciskały pętlę na szyi. Ciało obciążone było workiem wypełnionym kamieniami. Zbadano je w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej
w Białymstoku pod kierunkiem prof. Marii Byrdy.
W czasie sekcji wykazano ślady torturowania. Zabójstwo
i ujawnienie prawdy o nim wywołało wstrząs i oburzenie społeczne. Pogrzeb 3 listopada 1984 zgromadził olbrzymie tłumy i przekształcił
się w wielką manifestację. Popiełuszko został pochowany na terenie kościoła parafialnego św. Stanisława Kostki w Warszawie,
w miejscu, który ma kształt niewielkiego kurhanu, pod nagrobkiem
w kształcie krzyża.
Uroczystość w Kościele pod wezwaniem św, Trójcy w Ząbkach otworzył poczet sztandarowy oraz uczniowie i nauczyciele Gimnazjum Nr 2 imienia Jerzego Popiełuszki. Proboszcz Parafii
ks. Edward Kowara podziękował nauczycielom za podtrzymywanie tradycji oraz kultywowanie pamięci o księdzu Jerzym. Kilkakrotnie z ust księdza proboszcza padało credo: "Zło-dobrem zwyciężaj". Znamienne to słowa, tym bardziej, że stanowią one podwalinę całego chrześcijaństwa i fundamenty kościoła katolickiego. W swoim kazaniu ksiądz proboszcz przypomniał wiernym sylwetkę księdza Jerzego Popiełuszki,jego umiłowanie człowieka, wiary i naszej Ojczyzny. Podczas kazania panowała wymowna cisza, która potęgowała wagę
tej uroczystej chwili. Po mszy świętej wierni mogli przez chwilę obcowaćz relikwiami księdza Jerzego, a także je ucałować. Uroczystość zakończyło złożenie kwiatów pod pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki przez Zastępcę Burmistrza Artura Murawskiego
i panią Małgorzatę Zyśk - dyrektorkę gimnazjum w asyście pocztu sztandarowego.
Pragniemy przypomnieć, że ksiądz Jerzy Popiełuszko jest honorowym obywatelem Miasta Ząbki – to tu jako wikariusz rozpoczynał swoją służbę Bogu oraz Człowiekowi i wielu ludzi dotąd go pamięta.
Był świadkiem nadziei na poprawę losu Ojczyzny w trudnych latach 80-tych XX wieku, a z jego życia i śmierci płyną wskazania
dla dzisiejszych i następnych pokoleń, aby "Kochać prawdę bez lęku
i czynić sprawiedliwość w miłości".

Joanna Wysocka